Podsumowanie
W ramach szóstej kolejki wielickiej b-klasy KS Batory Wola Batorska mierzył się z zespołem Gryfa Wiatowice. Mecz został rozegrany 21. września o godzinie 16:00 na Stadionie w Woli Batorskiej.
Gospodarze przestępowali do tego spotkania po dwóch porażkach z rzędu. Dwa tygodnie temu ulegli zespołowi Iskry Zakrzów 2:3, z kolei przed tygodniem lepszy okazał się zespół Wiarusy II Igołomia, który pokonał Batorego 3:1.
W między czasie w klubie nastąpiły duże zmiany. Po czterech latach pracę zakończył dotychczasowy trener – Mirosław Bęben – a Grzegorz Gorycki zajął jego miejsce jako trener tymczasowy.
Przed meczem z Gryfem zawodnicy oraz sztab Batorego złożyli oficjalne podziękowania trenerowi obecnemu na trybunach.
Batory rozpoczął to spotkanie w składzie z Wartakiem w bramce. Blok obronny tworzyli Rojewski, Rafał Lenda, Dąbroś oraz Mazur. W pomocy zagrali Kubicki (który dzień wcześniej świętował 17’ste urodziny), Gorycki, Szydłowski, Koza oraz wracający po dłuższej przerwie Maliński. W ataku zagrał Paweł Lenda.
Mecz niespodziewanie rozpoczął się od ataków gości. Już w 2. minucie po stałym fragmencie gry w pobliżu pola karnego Batorego, goście zdecydowali się na dośrodkowanie po zimie po którym piłka wybita została przed pole karne skąd uderzał jeden z zawodników Gryfa. Dobra interwencja Wartaka uchroniła Batorego przed utratą bramki.
Po tej akcji zawodnicy gości cofnęli się na swoją połowę i wyczekiwali okazji na kontry i stałe fragmenty gry. Batory zaczął prowadzić grę i niwelował zagrożenie stwarzane przez zawodników z Wiatowic.
Niestety, w 7. minucie po jednym ze stałych fragmentów gry zawodnicy Gryfa dośrodkowali w pole karne skąd strzałem głową bramkę dla gości zdobył Grzegorz Kucharski.
Gospodarze w dalszym ciągu prowadzili grę, jednak ich ataki często były przerywane faulami. Po jednym z rzutów wolnych wykonywanych przez Dariusza Goryckiego, Dawidowi Kozie niewiele zabrakło, by doprowadzić do wyrównania.
Groźne były również dośrodkowania z rzutów rożnych egzekwowanych przez Huberta Malińskiego, który w tym dniu wziął na siebie odpowiedzialność za większość akcji ofensywnych gospodarzy.
Najlepszą okazję w tej części spotkania zawodnicy Batorego stworzyli po dobrym rozrzuceniu Malińskiego do lewej strony i dośrodkowaniu Rojewskiego. Zamykający akcję Szydłowski z niewielkiej odległości przestrzelił strzałem głową, choć trzeba przyznać, że sytuacja była bardzo wymagająca do oddania precyzyjnego strzału.
W między czasie zawodnicy Gryfa próbowali kontrować, jednak ich ataki były nieskuteczne. Często jeden zawodnik musiał radzić sobie z trzema obrońcami gospodarzy w związku z czym oddawał nieprzygotowany strzał.
Zawodnicy Batorego cały czas starali się zdobyć bramkę wyrównującą, jednak podobnie jak w poprzednich meczach zawodziła skuteczność.
Druga połowa rozpoczęła się od bramki Dawida Kozy z 47 minuty który strzałem głową wykończył dośrodkowanie Dariusza Goryckiego i kiedy już wszystko wskazywało, że worek z bramkami się rozwiązał czerwoną kartkę po sprzeczce z rywalem otrzymał Rafał Lenda. Była to 50. minuta spotkania, co oznaczało, że Batory prawie całą drugą połowę będzie musiał dograć w osłabieniu.
Batory mimo osłabienia próbował dalej atakować. Dobra postawa bramkarza gości uchroniła ich po stracie bramki po strzale Malińskiego z rzutu wolnego.
W 70. minucie goście po jednym z kontrataków wyszli na prowadzenie po bramce Michała Piotrowskiego.
W 75. minucie po faulu na Malińskim arbiter spotkania podyktował rzut karny. Do jego egzekwowania podszedł Arkadiusz Rojewski. Jego strzał zdołał obronić bramkarz gości, jednak przy dobitce był już bezradny.
Po wyrównaniu zawodnicy Batorego jeszcze śmielej atakowali bramkę Gryfa starając się ugrać w tym meczu trzy punkty. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Malińskiego dobrą sytuację miał Dąbroś, jednak jego strzał głową przeleciał nad poprzeczką bramki.
Zwycięska bramka dla Batorego padła w końcówce spotkania po dośrodkowaniu Dariusza Goryckiego z rzutu wolnego, niepewnej interwencji bramkarza i strzale Tomasza Króla. Warto zaznaczyć, że Król to strzelec ostatniej bramki zdobytej przez Batorego na A-klasowych boiskach, teraz wracający po ciężkiej kontuzji.
Zawodnicy Gryfa próbowali doprowadzić do remisu z wykorzystaniem długich zagrań na połowę Batorego, jednak te próby okazywały się nieskuteczne i mecz zakończył się wynikiem 3:2.
To trzecie zwycięstwo Batorego w tej rundzie, po którym z dorobkiem 9 punktów plasuje się na 8 pozycji w tabeli. W następnej kolejce Batory zagra wyjazdowe spotkanie z Tęczą Słomiróg.
Skrót meczu dostępny pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=Su0YMYiyGcU